3 lata temu
czwartek, 9 grudnia 2010
5 fucking days
Autor:
Ginger-Charlotte
at 10:27
Nie, żebym liczyła. Plan zasadniczo jest prosty. W sobote rano Charlotte wsiada do pociągu, późnym popłudniem jest w Poznaniu. W niedzielę kawa z Martą :*:*, we wtorek znów pociąg i sruuu do Wawy. Koncercik. Go Jared, go! W środę Fluk na tapecie :P i późnym popłudniem/wieczorem powrót do Krk.
Oprócz tego z nowości. Olcia będzie nianią :) Poor kid :) Będę mindfucking małego od nowego roku. I wygrałam singiel Hurricane! Ha! Suck it up!!!
Mam aparat 5 Mpx, koszulkę 30StM, nocleg w Wawie, więc uważam, że jestem przygotowana do koncertu.
5 dniiii.....
yayayay!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarze:
baw się dobrze!
Boszzz... przeczytałam Olcia będzie mamą !!! aż mi się gorąco zrobiło :DDD
Ano kawka musowo ! ;p Do zobaczenia zatem :***
Szybka Ci zleci,zobaczysz:))
udanego wypadu!!
enjoy!
Ty mi tu nie czaruj o fotach ze mną, tylko opowiadaj zaraz jak było !!!!!!!!!!!!!!! i JEGO foty dawaj ! mam nadzieję,że miałaś dobrego zooma :D
nooooooooooooooo było było spotkanko:*
Prześlij komentarz