3 lata temu
środa, 19 października 2011
Fucking exciting!!
Autor:
Ginger-Charlotte
at 22:44
Postanowiłam, że nowy post. A co :)
Jutro idę na mecz. Trzymajcie kciuki, żebym prosto ze stadionu nie trafiła do ciupy, bo istnieje osoba, która może tam być, a której należy się porządny wpierdol. Maczety się co prawda nie dorobiłam, ale potrafię podnieść nogę na taką wysokość, że trafi dokładnie tam, gdzie powinna.
Najpierw o 19 mecz, potem impreza. Nadrabiam towarzyskie zaległości, no i muszę się lekko zresetować.
Oprócz tego jestem w trakcie szukania osprzętowania na koncert. Pojebało to allegro. 12 zł za mini tubkę neon farby, kilka złotych za glowsticka niby, ale 20 zł za wysyłkę?! Co to kurwa?! Jajko pozłacane?! To jednak nie przeszkadza mi w moim entuzjazmie :)) Jeszcze tylko 18 dni!!!! :D:D:D
Zabieram się do oglądania Płacz Madl. Trochę rosyjskiego i innych przyjemności.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
ooooo na wisełkę idziesz ??? Pewnie będziemy z P. oglądać :D kibicować może nie koniecznie,ale pośmiejemy się chociaż :D
Kto Ci aż tak na odcisk nadepnął, co ? :D opowiadaj !!!
Pozdro ! :*
ja nie oglądam tych wszytskich durnych programów ;p jakoś nie mogę się zmusić ...a na allegro niestety nie ma już tych okazji co kiedyś...a szkoda ;)
Mnie też przyda się reset...
no tylko tam grzecznie:))
Prześlij komentarz