niedziela, 16 maja 2010

Always get what I wanted ;)



Nooo,
Olcia prawie po weekendzie, a przynajmniej po jego imprezowej części. Zaraz mam zamiar zasiąść i skończyć wreszcie tą godforsaken pracę. Ale to zaraz...

Co do piątkowej imprezy...
Jak zawsze Charlotte musiała namieszać. I nie mam zamiaru zwalać tego na zbyt dużą ilość alkoholu we krwi. Sama tego chciałam. Alkohol mi to tylko ułatwił. Poszłam z zamiarem "bliższego zapoznania się z M." i tak też się stało. Nie pamiętam wszystkiego, najgorsze, że nie pamiętam dokładnie całej naszej poważnej rozmowy, w której to ja powiedziałam (I'm such a liar), że absolutnie nie chce się angażować, że ostatnio to zrobiłam i wyszłam z pojedynku z poharatanym serduchem (czytaj, sytuacje z Q., który właśnie wkurwia mnie na odległość siedząc na jebanym FB, zamiast jak przysatło na niego, kiedy ja wchodzę na online, on powinien się schować, jak to ma w zwyczaju), M. powiedział, że jeszcze mu zalezy na tej lasce, z którą był (co rozumiem jak najbardziej, trudno zapomnieć o 5letnim związku). Co jednak nie przeszkodziło mu oznajmić wszystkim naszym znajomym obecnym na imprezie, że bardzo chętnie by się ze mną przespał. 1:0 dla Charlotte, bo ja nie mam nic a nic przeciwko :P

Dłużej na ten temat porozwodzę się wtajemniczonym, bo trochę się działo, a ciąg dalszy mam nadzieję w sobotę. Pan M. jakżeby inaczej, zamierza pojawić się w Rożnowie u W.. sasasasasasas :D

20 komentarze:

Ann-Marie on 16 maja 2010 15:37 pisze...

liczę, że jestem wtajemniczona, więc proszę się porozwodzić:P!

Ula Ssss.... on 16 maja 2010 16:05 pisze...

emocje...opadna pewnie po slubie - ktory bedzie dniem zaloby Flukowej.... 10.07.10..... eh............. :(

Ula Ssss.... on 16 maja 2010 16:08 pisze...

coo??:P to sie nazywa qrde bezposredniosc........
a ja mialam caly weekend wolna chate...i nie mialam z kim ;(((((( skrajna depresja!

Anonimowy pisze...

Hmmm ... jak mi brakuje tych sercowych zawirowań :DDDDDDDDDDDDD

Μαγδαλενα on 16 maja 2010 16:55 pisze...

ooo hehe ;)) bezpośrenio przynajmniej :D

Ula Ssss.... on 16 maja 2010 16:59 pisze...

nie moge czytac takich rzeczy, bo czujee sie staro!!!!!!!!!! bo juz mi sie przytrrafiaja takie przygody ;(((((

Ula Ssss.... on 16 maja 2010 17:16 pisze...

no ale taka prawda. mi sie to juz nie zdarza.... ba...ani mnie nie kusi nawet .... nedza;/
no ale ja wczesniej te calusne przygody zaczelam;p bo od 16. roku zycia Fluk stwarzał swoją dłuuugą calusna liste;pp

Ula Ssss.... on 16 maja 2010 17:33 pisze...

ha h a no to ja przy 50 :P :P

Atrevete on 16 maja 2010 18:36 pisze...

kocham The Kooks! Każdy kawałek tak samo, a "she moves in her own way", "Mr. Maker", "seaside", "Gap" i "Tick of time" po prostu ubóstwiam. Niech wreszcie nagrają jakoś nowy album!!

Martyna on 16 maja 2010 18:55 pisze...

Bardzo szczery ten pan M.:))

Martyna on 16 maja 2010 19:44 pisze...

To faktycznie-lepiej nie komentuj;))))

Martyna on 16 maja 2010 20:10 pisze...

A dziękuję,dziękuję:)

Ula Ssss.... on 16 maja 2010 22:46 pisze...

ha ha zawsze! ;**

Ula Ssss.... on 16 maja 2010 23:11 pisze...

wiem wiem ;p opijalismy to ;]

Marta on 16 maja 2010 23:46 pisze...

no ale fajnie było czy nie? bilans na plus cz na minus?

Marta on 17 maja 2010 00:11 pisze...

no to jak na plus to ok idę juz spać dobrej nocki!!!!

Ann-Marie on 17 maja 2010 06:35 pisze...

wyszedł, wyszedł, bo na wcześniejszym rudym wyszedł ładny rudy teraz:) bo jak robię u fryzjera, to na początku mam taki bardzo jaskrawy kolor, pod czerwień pasujący, ale go nie lubię i zawsze czekam z niecierpliwością, aż minie tydzień, spierze się i będzie taki jak mam teraz, sam rudy bez czerwonego:) teraz mam taki od razu:)


;*

Monia on 17 maja 2010 11:03 pisze...

to, że powiedziałaś jak powiedziałaś to po prostu reakcja obronna...bo widać CI zalezy...każde zlamane serce w koncu kiedyś się zregeneruje...powodzenia :)

Ann-Marie on 17 maja 2010 16:05 pisze...

;*

Anonimowy pisze...

ales Ty pusta, dziecko! tragedia!

Prześlij komentarz

 

Ginger-Charlotte Copyright © 2009 Designed by Ipietoon Blogger Template In collaboration with fifa
Cake Illustration Copyrighted to Clarice