niedziela, 9 maja 2010

Od jednego mindfuck do drugiego...





Zostało mi do napisania 8 stron pracy, nie ukrywam, że pisanie na ilość nie jest moją ulubioną formą motywacji, ale w tym wypadku ani odrobinę nie interesuje mnie to o czym piszę. Ale cóż, jak mus to mus. W sesji szykowało mi się 13 egzaminów, pierwszy mam już za sobą, zaliczony na 4,5 ;) Drugi właśnie próbuje zaliczyć pisząc tą przekletą pracę. Oprócz tego muszę jeszcze ogranąć kilka spraw na jutro, a moje mindfuck mi w tym nie pomaga.

Tak, kolejne. Nie, to nie ma nic wspólnego z Q. Ja po prostu powinnam mieć na czole wyryte epic mens' fail. Srsly, co jeden to lepszy. Bo ja nigdy nie mogę poznać normalnego, zdrowego moralnie, w miarę dojrzałego emocjonalnie faceta. Nie, muszę poznawać wszystkich tych dzieciatych, rozchwianych emocjonalnie, niewiedzących czego chcą lub skrzywionych moralnie.
Teraz to ja będę miała wyrzuty sumienia, chociaż wiem, że to nie moja wina, bo gdybym wiedziała od początku jak sprawa wygląda to bym się w to nie pakowała, ale nie. Lepiej powiedzieć później i się tłumaczyć.
Pół dnia wczoraj wisiałam smsowo na telefonie. To pewnie dlatego napisałam tylko połowę pracy. Ale srsly, kto pisze smsa o 3 rano o treści Siemka ;), po czym stwierdza, że chciał się tylko przywitać i spytać jak juwenalia mijają. Skończyło się wymianą w przybliżeniu kilkudziesięciu smsów :/ Ale to oczywiście ja zamiast niego mam wyrzuty sumienia.

Oprócz tego wreszcie dopadły mnie moje dwa dni spędzone w deszczu lub innych ekstramalnych warunkach nie sprzyjających zdrowiu. Mam katar, świszczę, smarkam i ledwo mówię.
Fuck My Life.

Mam nadzieję, że chociaż filmik mi wyjdzie ;)

11 komentarze:

Ann-Marie on 9 maja 2010 18:50 pisze...

Wróciłam...generalnie jeden wielki wkurw...powiedzmy, że warunkowo jest ok...powiedziałam, że jeżeli jeszcze raz podważy moje zaufanie, to ja podziękuję, mam nadzieję, że poskutkowało...

kuruj się:*

Ula Ssss.... on 9 maja 2010 21:47 pisze...

oo jakis kolo na filmie ;P

Ula Ssss.... on 9 maja 2010 22:33 pisze...

noo wybacz ,no! :*

Ula Ssss.... on 9 maja 2010 22:57 pisze...

dzięki;**

Ula Ssss.... on 9 maja 2010 23:27 pisze...

to juz jutro dobrze :P czy jeszcze siedzisz i mi jakos ładnie skomentujesz;>:P

Ula Ssss.... on 9 maja 2010 23:37 pisze...

napisalam;p zaraz wstawie;p

Ula Ssss.... on 9 maja 2010 23:48 pisze...

noo Butler jest fajny :P haha ;*

Ula Ssss.... on 10 maja 2010 07:45 pisze...

co znowu za hujowy poczatek dnia?;p

Marta on 10 maja 2010 20:06 pisze...

to zdrówka zdrówka!!!!!

Martyna on 10 maja 2010 21:41 pisze...

A ten Q to czasem nie jest 86' rocznik??

Martyna on 11 maja 2010 18:20 pisze...

Pytam czy jest 86' rocznik,bo kiedyś się z takim spotykałam i okazał się być gówniarzem do potęgi:/

Prześlij komentarz

 

Ginger-Charlotte Copyright © 2009 Designed by Ipietoon Blogger Template In collaboration with fifa
Cake Illustration Copyrighted to Clarice