3 lata temu
czwartek, 8 kwietnia 2010
let's get drunk. All alone
Autor:
Ginger-Charlotte
at 23:01
Jest mi smutno. Znów :(. Postanowiłam więc, że wieczór upłynie mi pod znakiem wina. Postaram się w mojej samotnej, pijackiej uczcie przekonać samą siebie, że mam wyjebane. Jak stąd do Hongkongu. I uda mi się to. Musi mi się udać. Mam butelkę wina i nie zawaham się jej użyć. Mam butelkę wina i zamierzam się nią najebać. Nie, jeszcze nie jestem pijana. Dopiero zaczynam! Szczerze mówiąc, wali mnie serdecznie fakt, że pije sama. Lubię.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarze:
Czasem dobrze samej się napić :* Tylko nie wiem czemu Ci smutno? :*
ja jak miałam wyjebane na wszystko to zamęczałam innych i siebie a trzeba było siąść z winem tak dla relaksu nie za często ale pomaga, także czego ci życzyć szybkiego naprawienia tej sprawy co cię gryzie
a pij, Twoje zdrowie ;)
czyli musisz to bardziej olać (jeśli to możliwe) i opić tym winem, oby podziałało... trzymaj się
to małego kaca jutro życze ;) :*
uwielbiam ta piosenkę BEP :*
jak głowa ?
jak po ma być lepiej to do dna:)
to nie jest takie trudne, serio ;D
Uwielbiam tą piosenkę:))
Buziaki:***
Prześlij komentarz