czwartek, 15 kwietnia 2010

Patience, once again






To by było na tyle. No prawie. Spotkałam dziś mojego baaaardzo dobrego kolegę z LO. Uwielbiam tego człowieka. Zaręczył się w zeszłym tygodniu. Cieszę się. Jednocześnie mi smutno. Cieszę się z jego powodu, bo znam go dobrych kilka lat i kto jak kto ale P. zasługuje na happily ever after. Smutno... coż, domyślcie się dlaczego... Jakoś wszyscy ostatnio sparowani chodzą. Tu ślub, tam zaręczyny...





Eh...

“All human wisdom is summed up in two words - wait and hope”



12 komentarze:

Paula | one little smile on 15 kwietnia 2010 20:12 pisze...

uwielbiam tą piosenkę!

Μαγδαλενα on 15 kwietnia 2010 20:33 pisze...

buuu ;( ale dziekuje za sprawdzenie :**

Martyna on 15 kwietnia 2010 21:04 pisze...

Nie słyszałam wcześniej tej piosenki,ale fajna jest:)

Martyna on 15 kwietnia 2010 21:10 pisze...

Stwierdziłam,że trzeba coś zmienić:)
Chciałabym zrobić sobie coś całkiem innego,tak jak masz ty i inne dziewczyny,ale nie umiem;(

Ann-Marie on 15 kwietnia 2010 21:30 pisze...

co to za huśtawka?

ja mam za to mega wkurwa dzisiaj:/

Martyna on 15 kwietnia 2010 21:30 pisze...

Ooo,dzięki:)Już tam zaglądam:)

Ann-Marie on 16 kwietnia 2010 00:28 pisze...

właśnie nie wiem, jak ogarnę to napiszę jutro, ale jestem jednym wielkim kłębkiem nerwów:( boję się, że coś się stało...ale z drugiej strony jeżeli nie, to znaczy że zawiódł mnie już drugi raz i trzeba się zastanowić...a miało być tak pięknie...:(

Ce que la femme veut on 16 kwietnia 2010 10:50 pisze...

ale nie wszyscy muszą być sparowani akurat w tym samym czasie :***

Martyna on 16 kwietnia 2010 13:52 pisze...

Nie dziękuję,ale na pewno się przyda;)
A daleko masz do pracy??

Martyna on 16 kwietnia 2010 13:56 pisze...

O kurcze to faktycznie będziesz miała mały problem:(
Ale dasz radę;)Ja trzymam kciuki;)

Ula Ssss.... on 16 kwietnia 2010 23:04 pisze...

no wiesz co.... masz sie czym smutac??? uspokoj mi sie...
znam, ba, nawet mysle,ze wszyscy dostrzegamy - wieksza tragedie.
a Ty jestes młoda dupa i zeby sie smutac takimi durnotami. lepiej poczekac na tego fajnego niz brac chlam :P
pamietaj;*

nie mialam neta... juz mam. i montowal mi go dzis baaardzo fajny mlody pan, z pewnoscia tez sparowany... ;)
:*

Marta on 17 kwietnia 2010 11:09 pisze...

miłego wikednu any way

Prześlij komentarz

 

Ginger-Charlotte Copyright © 2009 Designed by Ipietoon Blogger Template In collaboration with fifa
Cake Illustration Copyrighted to Clarice