Hmmm....
Co by tu napisać, żeby było dobrze... Sama nie wiem. Jest dobrze, nie jest na razie super, ale jest ok. I na tym będę bazować. Przynajmniej przez jakiś czas. Spałam jakieś... 1,5 h, ale funkcjonuje w miarę normalnie, jak widać takie prozaiczne sprawy jak sen i jedzenie nie są mi do szczęścia potrzebne :)
Mam taaaakie motylki, że hej :)
Zostałam odwieziona do pracy, utulona, wymiziana, obejrzałam film i zasadniczo czekam tylko aż coś zjebie mi mój najlepszy od kilku lat humor. Słonko świeci, ptaszki śpiewają... Ahhhh.... :))
3 lata temu
6 komentarze:
ohooo jak super :))
wiosna idzie:)
Zakochani są wśród Nas:):*
tylko nie odfruń :P
zakochana nanananananananana;)
ale Cię wzięło :)
Prześlij komentarz