sobota, 27 marca 2010

P jak porządki i posprzątane ;)




Holy mother of fuck!

Jestem z siebie dumna. Posprzątałam dziś pokój. Tak serio serio. Wywiozłam 6 siatek z ciuchami, 3 z makulturą i 4 ogólnych śmieci. Normalnie szok. Naprawdę robiłam dziś wszystko, żeby za bardzo nie rozkminiać, ale każdy kto zna mnie trochę lepiej to wie, że ja zawsze za dużo myślę i nie ma opcji, żeby tą funkcję wyłączyć. Teraz więc w ramach relaksu po bardzo męczącym dniu sączę desperadosa, palę mentolowego marlboro. Hmmm, umówiliśmy się z Q., że ja nie będę palić mentolowych L&M, a on za to przestanie jarać te śmierdzące czerwone marlboro ;) Dzisiejsza noc nie poraża mnie. Bardzo nie podoba mi się fakt, że zmieniamy czas :/ Naprawdę?! Kto to widział zabierać ludowi pracującemu drogocenną godzinę snu?!

Jutro planuję w super szybkim tempie zmyć się z pracy, siąść chwilę nad angielskim, raczej w ramach powtórzenia niż nauki, bo kolos w poniedziałek. Zastanawiam się co ze sobą teraz zrobić... Prawdopodobnie niedługo pójdę spać. Chyba wreszcie do mojego organizmu dociera fakt, że ostatnie (mniej więcej) dwa tygodnie były wybitnie ubogie w sen...

I jestem cierpliwa. Będę cierpliwa. Moja Klaudyna stwierdziła, że jestem najlepszym co go mogło spotkać... Kłócić się z tym stwierdzeniem nie zamierzam, zwłaszcza, że ostatnio prawie mu o tym powiedziała ;) ale ja będę cierpliwie czekać aż sam dojdzie do takiego wniosku ;)

11 komentarze:

Atrevete on 27 marca 2010 23:05 pisze...

jak to, istnieją papierosy, które nie śmierdzą?? :P

lubie piosenkę EWR i Sidneya Polaka - "blask" :)

Ann-Marie on 28 marca 2010 00:17 pisze...

oj niech dojdzie xD

Ann-Marie on 28 marca 2010 00:17 pisze...

**do wniosku oczywiście:P

Ula Ssss.... on 28 marca 2010 01:15 pisze...

moja mądralka ;**
i dzielna - z tym sprzataniem! wow :D

Μαγδαλενα on 28 marca 2010 10:57 pisze...

tez powinnam sie wziac za moj pokoj.. ;)

Ula Ssss.... on 28 marca 2010 12:43 pisze...

ha ha kolejny mix fotkowy z naszym ciastkiem :P a co ;) pocieszam swoje oko :) i swoja dusze;p

Martyna on 28 marca 2010 19:57 pisze...

Tak ta zmiana czasu to jest Nam tak potrzebna jak umarłemu kadziło:/

Atrevete on 28 marca 2010 20:56 pisze...

rozumiem, ale nigdy nie miaław papierosa w ustach, więc dla mnie wszystkie śmierdzą :D

Ce que la femme veut on 29 marca 2010 11:13 pisze...

sama kiedyś paliłam marlboro ale mentolowego do ust bym nie wzięła :)
a jak sytuacja w domu ? dalej takie napięte stosunki ?

Ce que la femme veut on 29 marca 2010 12:01 pisze...

przykre :/ w takim razie życzę cierpliwości także w tej kwestii :***

magdalena on 29 marca 2010 12:02 pisze...

ja, w ramach świąt i nadprogramowo to tylko okna umyłam .. za resztę się nie tykam! O. :P

Prześlij komentarz

 

Ginger-Charlotte Copyright © 2009 Designed by Ipietoon Blogger Template In collaboration with fifa
Cake Illustration Copyrighted to Clarice